Każdy z nas choć raz w życiu słyszał o autostopie lub spotkał autostopowicza. Ten sposób podróżowania rozwinął się jeszcze w czasach, gdy nieliczne grono osób dysponowało samochodem i jest nadal istotnym środkiem transportu w miejscach na świecie, gdzie komunikacja publiczna pozostawia wiele do życzenia. Dla cyfrowych nomadów to forma zaznania wolności, zbadania swoich granic, poznania nowych ludzi. Często też poznania odległych miejsc bez uszczuplenia domowego budżetu. Wielu osób przed pierwszym wyjazdem zadaje sobie pytanie o bezpieczeństwo. Jak podróżować autostopem, aby było bezpiecznie? Na to pytanie znajdziesz odpowiedź w poniższym artykule.
Poinformuj bliskich
Nieważne czy wyjeżdżasz na
miesiąc, tydzień czy jeden dzień. Warto, aby ktoś bliski wiedział o tym. Nawet
jeśli nie chcesz za każdym razem wydzwaniać do znajomych i meldować się, warto
udostępnić swoją lokalizację. W czasach, gdy jesteśmy tak bardzo związani ze
swoimi telefonami, aplikacjami społecznościowymi i internetem, dostarcza on nam
również możliwości zadbania o bezpieczeństwo w podróży. W niektórych sytuacjach
można też przekazać numer rejestracyjny pojazdu, jeśli to miało by zapewnić Ci
spokój wewnętrzny, ale pamiętaj, że kierowca może nie być zadowolony, jeśli
będziesz fotografował jego tablice rejestracyjne. Zarówno Ty możesz mieć obawy
względem kierowcy, jak i on wobec Ciebie. Może mieć obawy co do sposobu, w jaki
możesz wykorzystać pozyskane dane.
Jeśli z różnych względów nie masz
możliwości poinformować bliskich (brak zasięgu, rozładowana bateria itd.), a
nie masz zaufania do osoby, z którą jedziesz, sprawiaj wrażenie, że ktoś wie,
gdzie jesteś. Najczęściej osoby zatrzymujące się autostopowiczom mają dobre
intencje – chcą pomóc dotrzeć do celu, są ciekawe Twojej podróży i opowieści,
które ze sobą niesiesz lub mają się w końcu komu wygadać. Pamiętaj jednak, że nie
musi tak być w każdej sytuacji, dlatego obserwuj zachowania kierowcy i w razie
czego daj mu sygnał, że nie jest anonimowy. Przykład: kierowca zmienił trasę z
niezrozumiałej przyczyny, co wzbudziło Twoje obawy. Wie, że masz rozładowany
telefon. Mówiąc „zdążyłam tylko wysłać rodzinie numer rejestracyjny i
lokalizację i padła mi bateria” sygnalizujesz kierowcy, że nie jest anonimowy.
We dwójkę raźniej
Z różnych względów warto podczas
autostopu mieć towarzystwo. Z jednej strony potencjalny napastnik może mieć
mniej odwagi, żeby zaatakować lub okraść 2 osoby, z drugiej będziesz mieć
towarzysza do rozmów podczas wyczekiwania na auto. We dwójkę też lepiej możecie
ocenić sytuację, w której się znajdujecie. Być może Twój kompan zwróci uwagę na
coś, co Ty przeoczysz i odwrotnie. Kolejnym plusem – zwłaszcza przy długich
wyjazdach – jest fakt, że możecie na zmianę odpoczywać i rozmawiać z kierowcą.
Tylko uwaga: płeć ma znaczenie – dwóch chłopaków łapiących stopa budzi mniejsze
zaufanie, niż 2 dziewczyny lub chłopak i dziewczyna.
Oświetlenie i ubranie
Nigdy nie wiesz w jakim miejscu
wylądujesz i o której dojedziesz. Zawsze należy być przygotowanym na plan B.
Miej ze sobą w zapasie odblaski i oświetlenie. Jeśli kierowca wysadzi Cię na
nieoświetlonej drodze, możesz nie być zauważalny dla pozostałych uczestników
ruchu drogowego. Pogoda również może być nieprzewidywalna, dlatego zaopatrz się
na drogę w coś przeciwdeszczowego i ciepłego.
Strój może być nieodpowiedni nie
tylko ze względu na bezpieczeństwo termiczne. Eksponując zbyt mocno nasze ciało
możemy zostać odebrani rozbieżnie z naszą intencją. Najlepiej sprawdza się
turystyczny strój i brak makijażu.
Pamiętaj, że kierowca najpierw Cię widzi, a dopiero później masz szansę coś powiedzieć.
Nie wsiadaj od razu
Kiedy czekanie się dłuży,
jesteśmy skłonni wsiąść do każdego samochodu. To samo dzieje się, kiedy łapiemy
stopa przy drodze, na której panuje duży ruch i ciężko zatrzymać. Pamiętaj
jednak, że w podróży autostopem o Twoim bezpieczeństwie decyduje trzeźwa ocena
sytuacji. Jeśli się pomylisz, możesz zapłacić wysoką cenę. Dlatego zanim
wskoczysz do auta, zamień kilka słów z kierowcą. Nie chodzi o to, aby stać
przed autem i robić wywiad. Wystarczy kontakt wzrokowy i parę słów by wstępnie
ocenić czy dana osoba wzbudza nasze zaufanie. Zwróć też uwagę na
współpasażerów. Większe zaufanie wzbudzi para z dzieckiem niż grupka
imprezowiczów.
Miejsce do zatrzymania
Pamiętaj, że autostop, to nie
autobus ani taksówka. Śledź przebieg trasy i na ile to możliwe, zadbaj o
wybranie bezpiecznego miejsca do zatrzymania, np. stacja paliw, zatoczka
autobusowa. To szczególnie istotne na drogach ekspresowych i autostradach,
gdzie lepiej wysiąść kilkadziesiąt kilometrów wcześniej, niż o jeden zakręt za
daleko. W tym drugim przypadku może się okazać, że zamiast na stacji paliw,
wysiadamy na ostatnią chwilę pomiędzy pędzącymi autami, co jest bardzo
niebezpieczne zarówno dla nas, jak i pozostałych uczestników ruchu. Perspektywa
spaceru po autostradzie nie napawa optymizmem – w najlepszym przypadku zgarną
nas pracownicy autostrady, w najgorszym – doprowadzimy do wypadku. Zadbaj o to,
by Twój kolejny kierowca nie musiał ryzykować.
Nakierowanie rozmowy
Jeśli Twój rozmówca zaczyna sprowadzać rozmowę na dwuznaczne tory, nie ignoruj tego. Twój brak reakcji może okazać zgubny. Spróbuj zejść na temat rodziny, pracy, hobby, a jeśli to nie pomaga – sięgnij po drastyczny środek – smutną i/lub nudną historię, opowiedz o dokuczliwych dolegliwościach gastrycznych… Wszelkie romantyczne zapędy powinny opaść.
To nie jedyne, o czym warto
pamiętać, aby wyjazd był bezpieczny, ponieważ jak wiele jest ludzi, tak wiele
może być przypadków. Niemniej jednak zastosowanie się do tych wskazówek powinno
ograniczyć ryzyko do minimum. Podróże autostopem to przygoda, którą warto,
abyśmy wspominali z uśmiechem.